wtorek, 4 marca 2014

Without a care, catch the moments..


Kochani dawno mnie nie było - znów- ale była sesja, może też przyczynił się do tego brak chęci. Teraz wszystkiego się nazbierało, bo i kulinarnie znalazłam kilka pyszności, które warto by było Wam pokazać, znalazło się również kilka recenzji kosmetyków, które używałam w ostatnim czasie i jednocześnie chciałabym Was przed nimi ustrzec. Dzisiaj może trochę melancholijnie, z ostatniej sesji. Czekamy teraz na słońce, ale jak widać nie chce nas na razie odwiedzić. Zapraszam do oglądania i do posłuchania, bo ostatnio zakochałam się w piosence Fyle Blais.
Miłego dnia kochani ;) 

5 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy post ;) Piosenka bardzo piękna w moim guście ♥ Śliczna jesteś :* Jakim aparatem robisz zdjęcia?? I obserwuję ;)

    http://karolajn700.blogspot.com/

    PS. RADA : wyłącz proszę weryfikację obrazkową bo przez to jest mało komentarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia :*
    http://kamisia-kamisia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładnie wyszłaś na tych zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń
  4. o kurcze ale masz niesamowite oczy *.* obserwuję, liczę że wpadniesz na mojego bloga :p

    http://come-true-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń